Step by step !!! GKS Orkan Buczek - Słowian Dworszowice 4:0 !!!
Dwa trafienia Darka Szymanka, jeden gol Kamila Szymanka i jeden swojak !!!
Wszystkiego najlepszego Kamil Szymanek jubilacie !!!! Zdrowia i sukcesów !!!
14 maja. Ostatni dzień zimnych ogrodników, a jednak dzień przepiękny, słoneczny,niebo błękitne,biomet obojętny. Maj to piękny miesiąc, zakwitają konwalie, jaśmin, niezapominajki, mniszek lekarski, w lasach zakwita borówka czarna, dąb, jarzębina, na biało kwitnie krzew maliny, maj dla ptaków jest okresem lęgów, swoje loty wieczorne zaczynają chrząszcze, spotyka się motyle, 500 +doczekały się zające, wydry, sarny, ale nie o tym. Liga nabiera rozmachu. Trwa ostra walka o utrzymanie, a Orkan krok po kroku realizuje założenia przedsezonowe. W 25 kolejce Orkan podejmował Słowiana Dworszwice. Pomimo, że w rundzie jesiennej pokonaliśmy rywala na ich terenie 5:0, to wiosną Słowian gra zdecydowanie lepiej, a sam mecz nie zapowiadał się spacerkiem. W sobotę swój mecz wygrała Rząśnia, pokonując w meczu derbowym Unię Sulmierzyce i nie odpuszcza w walce o awans. Trener Jacek Berensztajn od pierwszej minuty posłał do boju Sama w bramce, w terenie Dawid Tomczyk, Hubert Rechciński, Damian Cieplucha, Rafał "grobelka" Staszczyk, Dawid Liśkiewicz, Dariusz Szymanek, Jacek Majda, Łukasz Serafinowicz, Krzysztof Cichosz i Kamil Szymanek. Kibice jak zwykle nie zawiedli i licznie zgromadzili się na naszym kameralnym obiekcie. Mocny początek gości i zakotłowało się w polu karnym. Dali sygnał, że przyjechali po punkty. Za chwilę Orkan odpowiedział. Widać było, że to będzie trudny mecz. Ciężko, było rozklepać obronę Słowiana, który mądrze był zorganizowany w tyłach. Zagęścili swoją strefę obronną, szukając szybkich kontrataków. Oczywiście Damian Cieplucha, Hubert Rechciński, Dawid Tomczyk i Rafał Staszczyk ogarniali grę, ale trochę pracy mieli. Orkan próbował i szukał gola. Aktywne skrzydła, w świetnej formie Darek Szymanek co rusz szukał rozwiązania, które wyprowadzi nas na prowadzenie i w 31 minucie na lewej stronie akcja Łukasza Serafinowicza, piłka trafia do Darka Szymanka, który precyzyjnie prawą nogą wrzucił w pole karne. Wrzutka kąśliwa na intrygującej wysokości. Tam interweniował zawodnik gości, który niefortunnie i dość ładnie pokonał własnego bramkarza. Za chwilę groźnie strzelał Dawid Liśkiewicz, dwa razy mocno zakotłowało się w polu karnym gości, ale żaden strzał nie znalazł drogi do siatki. Pod koniec pierwszej połowy na rajd zdecydował się Dariusz Szymanek, odważnie wbiegł między obrońców i został nieprzepisowo zatrzymany. Arbiter nie miał wątpliwości i wskazał na 11 metr. Strzelał Kamil Szymanek, a bramkarz rozczytał intencje i odbił strzał Kamila. Do przerwy 1:0. W trakcie przerwy trener Jacek Berensztajn nakreślił taktykę na drugą połowę. Na szczęście na drugą bramkę nie czekaliśmy długo. W 53 minucie Rafał Staszczyk pokazał jak z pozoru prostym rozwiązaniem akcji można skutecznie skaleczyć rywala. Precyzyjnie, na około 40 metrów wrzucił w pole karne piłkę, a tam Kamil Szymanek zgubił krycie i precyzyjnym strzałem głową nie dał szans bramkarzowi. 2:0 !!. Trener dokonał zmian, a na murawie pojawili się Kamil Malinowski, Piotr Głowiński i Adam Dobrowolski. W 68 minucie Orkan podwyższył prowadzenie. Mocne podanie Huberta Rechcińskiego przyjęcio-wyblokiem opanował Darek Szymanek, obrócił się z rywalem i precyzyjnym, mocnym strzałem ulokował piłkę w siatce. 3:0 !!!. Dużo drużyn przy takim wyniku zniechęca się, a ich gra przysiada, ale Słowian cały czas walczył i szukał gola. Orkan ma tą jeszcze dodatkową zaletę, że zagrożenie dla rywala może nadejść od każdego zawodnika naszej drużyny. Tak się osiąga sukcesy w lidze. W 75 minucie dalekie podanie z głębi pola zgrał głową do wbiegającego brata Kamil Szymanek. Darek idealnie w tempo zabrał się z piłką, przyspieszył, zgubił obrońców i mocnym, precyzyjnym strzałem po długim ustalił wynik meczu. 4:0 !!!! Orkan mógł jeszcze podwyższyć prowadzenie, odważnie z piłką wbiegł w pole karne Dawid Tomczyk, minął dwóch obrońców i arbiter nie dopatrzył się przewinienia choć nie do końca jestem przekonany o niewinności rywala, dwie klarowne sytuacje miał Kamil Szymanek, strzelał groźnie Damian Cieplucha, bliski ustrzelenia hattricka był Darek Szymanek. Brawo drużyna !!! Widać, że drużyna Orkana posiada niepospolite zdolności intelektualne, dzięki którym szybko się uczy, jest metodyczna i posiada zmysł analityczny. Mocno dąży i jest na dobrej drodze do wybranego celu.
W lidze status quo. Tylko awans kosztem drużyny z Szadku zaliczyło Zapole po ograniu Łaszewa. Czołówka ligi wygrała swoje mecze.