- autor: metallica, 2016-05-14 21:09
-
GKS Orkan Buczek - LKS Zapole 1:0
58 minuta Tomasz Marecki, asysta Dawid Tomczyk.
Najlepszego dla jubilatów Damiana Kierasia i Welsama Macedo !!!
Orkan Buczek tym razem przed własną publicznościom zainkasował trzy punkty, choć nie przyszły one łatwo. Goście zagrali bardzo ambitnie. Widmo spadku zagląda im mocno w oczy. Trener Jacek Berensztajn musiał sobie radzić bez Jakuba Kopy [architekt zwycięstwa w Lututowie], Adama Dobrowolskiego, Dariusza Walęciaka, Kuby Farysia i Michała Bogulaka. Do tego boisko przed czasem musiał opuścić reżyser defensywy Jacek Popek [na szczęście to nic poważnego] Orkan rozpoczął jakby troszkę "zimna Zośka" nas przymroziła. Brakowało ostatniego podania, cierpliwości w rozegraniu, dokładności i przewidzenia zachowań boiskowych. Najlepszą okazję miał Tomek Marecki, ale jego strzał sparował na słupek bramkarz, a po odbiciu od słupka wpadła mu w koszyk. Mocno postraszył jeszcze bramkarza Adrian Płuciennik, ale bramkarz poradził sobie z tym uderzeniem. Do przerwy nic nie wpadło i trener Jacek Berensztajn miał co przekazać drużynie po pierwszej odsłonie. Po przerwie Orkan zaczął stwarzać sobie coraz lepsze okazje. Świetną okazję miał Damian Kieraś, jednak jego strzał głową minął bramkę, za chwilę Adrian Płuciennik wyszedł sam na sam i dzióbnął obok bramkarza, ale piłka też poszła obok. W 58 minucie odważnie ruszył lewą stroną Dawid Tomczyk, podciągnął do linii końcowej i widząc wbiegającego Tomka Mareckiego wrzucił precyzyjnie. Tomek nie mógł tego zmarnować i radość. Piłka wpadła pod poprzeczkę. Ten gol był wyczekiwany, ważny i dał nam trzy punkty. Do końca meczu już wynik nie uległ zmianie. Na wyróżnienie zasługuje strzał Patryka Niciaka z rzutu wolnego, piekielnie mocny strzał wybronił bramkarz. Szkoda, że nie mógł zagrać Jakub Kopa [za tydzień będzie gotowy do gry]. Jakub jest w gazie i potrafi rozkręcić grę drużyny, Zrewanżowaliśmy się Zapolu za porażkę jesienią, w dwumeczu to my byśmy grali dalej i co najważniejsze trzy punkty zostały w Buczku.
Orkan po 11 meczach wiosny ma 26 punktów, a bramki 28:6, jesienią dla porównania zdobyliśmy po 11 kolejkach punktów 23 punkty i bramki 38:11. Z wszystkimi 11 drużynami po dwumeczu mamy też lepszy bilans.
W czołówce bez zmian, czołowa czwórka zwycięska, wysokie zwycięstwa Galewic i Kwiatek. Pną się w tabeli Brąszewice.